Świadomość zagrożenia była jak ten wrzód
Zwłaszcza że do powodzi blisko
Pojechał zatem Krzysztof sprawdzić stan wód
Chociaż na drogach ślisko
Ze względu na stan lekkiego zalania
W rytm muzyki Jacksona
Pojechał nie sam, co przyznała Ania
Lecz jako pasażer Maksona
I teraz krąży po necie na stronach
Fotka Krzysztofa na tle wód
Gdzie duma o podniesionych poziomach
Ignorując potężny chłód
Pojechało dwóch takich,z kanału na kanał, lub inny "przepływ wodny" :-)
OdpowiedzUsuńRadia wzięli choć nie chcieli, dźwigać za dużo.
39 i 2m zabrali, odległość za duża, czy nie byli na fali?